wtorek, 19 października 2010

flupje i gagarin - zrozumienie



lepiej to zrozumieć, zanim będzie za późno!

8 komentarze:

mazol pisze...

Nie rozumie!
Nie rozumie!

g8 pisze...

czyli jednak Flupje?
hm.. szkoda, szkoda.. ze ci spadkobiercy Cię ścigają, sumienia nie mają..

mazol pisze...

p.s. Bardzotojestładne

mica pisze...

mazolu: tu nie ma nic do rozumienia, tu trzeba spierdalac!

g8: wydawało mi się, że Flupje brzmi nienajgorzej :(

g8 pisze...

grzmi w dechę, tylko gdzieś utyskiwałeś na spadkobierców (czyli, że co? że dostają dywany w spadku?) Herge, którzy za Flupke przywalą Ci słupkiem..

mica pisze...

haha, nie - to tylko ze względu na własny dyskomfort. strasznie głupio się czułem jak on nazywał się flupke. to tak jakby zrobic komiks o dzielnych wojach pod tytułem Kokosz i Lermontow. gdyby wszyscy spadkobiercy Christy połączyli się w jedną bandę, musiałbym naprawdę wiac ile sił w nogach, takie z nich grubasy.

mazol pisze...

A spadkobiercy Gagarina?

Anonimowy pisze...

Witam wszystkich na tej stronie!
Miło was tu spotkać!
Postaram się udzielać :)
Cześć!
---
[url=http://akcesoria.do.pedicure.makijaz123.com/13/]akcesoria do pedicure[/url]

O mnie

zyrafy[at]googlemail.com